Palm trees, palaces, wide-brimmed hats! So, this is in particular what reminds me of Mexico! Today's styling is so much Mexican! I chose definitely shades of pink in which I feel well and I feel masculine in spite of the stereotypes ^^
I chose also pastel linen suit, which has been a small experiment with sewing. I exchanged the buttons for more juicy and perfectly contrasting with the material :)
Sometimes replacing buttons adds the attractiveness of a thing and we
do not have to worry about it that we'll see someone in the same jacket
on the street! Here's the point! Pink shirt and a fly in fuchsia color bring me in a candy mood, especially in autumn :)
I chose the classic boots, some in the English style, a bit of vintage to a higher platform! I liked them very much and now I'm hunting for espadrilles from Prada! Once again I chose a watch from Deja vu, which match the design to the shoe, making the whole styling about nature and gravity, although seriousness does not stick to me :D Suede clutch is my another love, which perfectly fits the suit in terms of color. However, I like the most the upper part of accessories ... I mean blue sunglasses and a straw hat in the color of raspberries, which always makes me think of a holiday in Mexico!
A cigarette? Let's just say it's part of the styling ... well, look at the smoke :)
A cigarette? Let's just say it's part of the styling ... well, look at the smoke :)
FOT. MICHAŁ KMIEĆ
* * * * * * * * * *
Palmy, pałace, kapelusze z najszerszym rondem na
świecie! Tak, z tym właśnie kojarzy mi się Meksyk! Dzisiejsza stylizacja
jest istnie meksykańska! Postawiłem zdecydowanie na odcienie różu, w
których czuję się dobrze i w których czuję się męsko wbrew stereotypowym
doniesieniom ^^
Wybrałem pastelowy garnitur z lnu, który został
poddany małemu krawieckiemu eksperymentowi. Wymieniłem w nim guziki na
bardziej soczyste i idealnie kontrastujące się z materiałem :)
Czasami wymiana samych guzików automatycznie dodaje atrakcyjności danej
rzeczy i nie musimy martwić się o to, że zobaczymy kogoś w identycznej
marynarce! Oto właśnie chodzi! Różowa koszula i mucha w kolorze fuksji
wprowadzają mnie w cukierkowy nastrój, zwłaszcza jesienią :)
Buty wybrałem klasyczne, trochę w stylu angielskim,
trochę vintage na wyższej platformie! Bardzo je polubiłem i teraz
poluję na espadryle od Prady! Po raz kolejny wybrałem znany Wam zegarek
od Deja vu, który dopasowałem do butów, dzięki czemu cała stylizacja
nabrała charakteru i powagi, chociaż powaga średnio do mnie pasuje :D
Zamszowa kopertówka to kolejna moja miłość, która doskonale pasuje do
garnituru pod względem kolorystycznym. Jednak najbardziej podoba mi się
górna część dodatków… mam na myśli niebieskie okulary i słomkowy
kapelusz w kolorze maliny, który zawsze kojarzy mi się z wakacjami w
Meksyku!
A papierosy? Powiedzmy, że to część stylizacji… no spójrzcie na ten dym!:)
Świetne zdjęcia i rewelacyjna stylizacja!
OdpowiedzUsuńhaha poprawiłeś mi humor, podobaaa mi się :)
OdpowiedzUsuńJeśli poprawiłem humor to bardzo się cieszę! :D:D
UsuńBardzo fajna sesja ;)
OdpowiedzUsuńNapiszę tak jak swoim blogu. Współpraca z Adamem to czysta przyjemność. Świadomy siebie, elastyczny, perfekcyjnie przygotowany na każdą sesję, na której pojawia się zawsze z pełną głową pomysłów. Cóż więcej można chcieć? Tylko współpracy :)
OdpowiedzUsuńStylizacja jak zawsze przemyślana, kolorowa i odważna! PERFECT!
Michale, cała przyjemność po mojej stronie! Uwielbiam z Tobą pracować, jesteś naprawdę godnym polecenia artystą! <3
UsuńŚwietnie! I ten kapelusz... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.ventura-fashion.blogspot.com
wymiatasz chłopaku, świetna stylizacja, rewelacyjne zdjęcia, meksykański klimat, czego chcieć więcej ? :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa,coś myślę, że mieszkając na stałe w Meksyku nie musiałbym zmieniać zawartości swojej szafy ;p
Usuńno i to mi się podoba!!!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna mucha, ciekawe czyj to projekt ;)
OdpowiedzUsuńSuper ! :)
odkryłam Cie całkiem niedawno, muszę Ci napisać, że nie można Cię nie polubić ;) pozdrowienia z Krakowa Moni ;)
OdpowiedzUsuńmiło mi Monia :) a może kiedyś na siebie wpadniemy przypadkiem w Krakowie! wtedy krzycz do mnie :D
Usuńwow. I'm impressed. This outfit is not for everyone, but it just fits to you really well. Good post, like that
OdpowiedzUsuńthnx Robin :) I love colors,colors,juicy colors and I like pink color when I have bad day :))
UsuńPodoba mi się i to bardzo!
OdpowiedzUsuńKocham buty ♥
dziękuję bardzo Mati,zapraszam częściej :)
Usuńświetnie dobierasz kolory ;) podoba mi się.
OdpowiedzUsuńMeksyk, o tym zawsze marzyłam :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam,że różowego jest bardzo dużo i ciężko znaleźć granice kiczu a zabawy modą :)
zapraszam do mnie o Milan Fashion Week :)
http://annkie-company.blogspot.it/
okulary <3
OdpowiedzUsuńReally nice colours!!!
OdpowiedzUsuńhttp://bendabenda.blogspot.ca
Małpka w różowym ;)
OdpowiedzUsuń