88 ceremonia wręczenia Oscarów za nami! Wieczór przełomowy! Leonardo DiCaprio w końcu dostał długo wyczekiwaną statuetkę za film "Zjawa". Po tylu latach udało się, zasłużona statuetka trafiła w ręce cudownego Leo.
Szkoda tylko, że wieczór nie był przełomowy pod względem stylizacji i zaprezentowanych kreacji przez gwiazdy światowego formatu. Oscarowe wieczory w poprzednich latach zachwycały, cieszyły oko przez kilka następnych miesięcy, inspirowały i były bardzo dopracowane. Zobaczcie cudowne stylizacje gwiazd w zeszłym roku, które komentowałem na mojej stronie TUTAJ. (Poza tym tamten rok był dla nas, Polaków bardzo ważny. Wszystko za sprawą filmu "Ida", w którym grała Agata Kulesza i który zgarnął Oscara).
Tym razem tylko niektóre gwiazdy wyglądały bezbłędnie i w wyborze stylizacji postawiły na umiar, dzięki temu pokazały klasę i styl. Inne natomiast zapomniały o tym, że nie ma nic gorszego jak źle dopasowana kreacja do sylwetki. W takim wypadku nawet droga, bardzo droga biżuteria nie uratuje sytuacji. No dobrze, nie obwiniajmy samych gwiazd. To raczej ich styliści nie popisali się swoją wyobraźnią. A może to celowy zabieg? W końcu o tych nieudanych oscarowych stylizacjach mówi się miesiącami. Może to nowe, marketingowe zagranie?
Muszę przyznać, że wczoraj najlepiej prezentowała się na czerwonym dywanie Lady Gaga, Brie Larson, Olivia Munn i Rooney Mara. Niestety nie popisała się tym razem Kate Winslet i Reese Witherspoon. Jeśli chodzi o Panów - modowego Oscara powinien dostać Pharell Williams ( za te uroczo podwinięte nogawki!).
Poniżej przedstawiam Wam stylizacje, które obroniły się na czerwonym dywanie i według mnie są bardzo dobre, a inne poprawne. Te najgorsze zostawię na koniec po to, abyście nie dostali zawału serca. A według Was która gwiazda prezentowała się najlepiej? Liczę na szczerość! Do bólu! :)