The mood before the fashion show was magical and fabulous. Like in the some fairytale. Snow...oh wait! Actually snow-flurry outside, which turned out to be dangerous for my shoes and life, in spite of this, every guest was in good mood. Despite the long delay, we all kept a positive attitude. Everyone was curious, what in this time David is going to present...
When, the darkness came into the hall, suddenly from the nowhere appeared a little reminded of drummers soldiers, and then everyone knew that the subject of fashion show is "The Nutcracker". After some time in the middle of the catwalk started dancing ballerina in the gold box. I thought, "intriguing, surprising, excellently!"
Ok, I really liked gold dress/ coat, which with the proper stylization can really look phenomenal. However, seeing these all kinds of shine, cuts, dress in shape of letter A at some point I felt that went back in the time and I was on the show MMC Studio on the last edition of Fashion Week Poland. I'm not saying that there was some kind of plagiarism, or something similar, but the inspiration YES. And the idea for make something new definitely failed. I was wondering which woman would be looked good in the individual proposals of this collection. I love the asymmetry, different textures, but here it did not meet their role, mainly due to bad form.
In the collection we could see such materials as leather, fur and chiffon. There was also some soft materials. I must also say something positive about the fact that the designer in his collection has decided to make stiffen the bottom of every skirts. Thanks to this operation, clothes became more attractive. I also liked that the models walked on the catwalk in ballet shoes. At the end, the ballerina in the middle of the hall obliged to do something and the models did not have to be stressed to make a balance. In my personal opinion, the whole fashion show, was prepared excellent! Drummers and the Ballerina in a music box done great.
Personally, this David’s fashion show didn’t impress me, and how it turned out on after party some guests were disappointed as well). I try, even more, I WANT to be objective and fair to find the many advantages as disadvantages of the collection, which I had the opportunity to see this evening. I was expecting to see some surprise, something that would not distract me. I wanted to be hypnotized by collection. But I’ve just been disappointed. Of course, everyone can have their own opinion on this collection. I think that it was unsuccessful, despite a kind of coherence and consistency. To be fare, I need to admit that some individual profiles appealed to me, which deserve for a big applause, but I think David can afford for much more. So I do not lose my hope and I have already counted down the days and look forward to another designer's show, the next collection will hit everyone! This statement lets me be calm that David is the big designer.
* * * * * * * * * *
Atmosfera towarzysząca przed pokazem była istnie świąteczna.
Śnieg, ba, śnieżyca za oknem, która okazała się niebezpieczna dla moich butów i
życia, mimo wszystko wprawiała przybyłych gości w dobry nastrój. Mimo długiego
opóźnienia, wszyscy utrzymywali pozytywne nastawienie. Każdy był ciekawy
pokazu, co tym razem zaprezentuje Dawid…
Kiedy halę opanowała ciemność, nagle wyłonili się bębniarze trochę przypominających ołowianych żołnierzy, a na pewno z rodem baletu „Dziadka do orzechów”. Po chwili na środku wybiegu zaczęła tańczyć baletnica w złotej pozytywce. Pomyślałem : „Intrygujące, zaskakujące, przednie!”
Kiedy halę opanowała ciemność, nagle wyłonili się bębniarze trochę przypominających ołowianych żołnierzy, a na pewno z rodem baletu „Dziadka do orzechów”. Po chwili na środku wybiegu zaczęła tańczyć baletnica w złotej pozytywce. Pomyślałem : „Intrygujące, zaskakujące, przednie!”
Po idealnym wprowadzeniu pokazu, na wybiegu pojawiła się
pierwsza modelka, po niej następna i następna… Poczułem się dziwnie, nie było
zainteresowania, każda kreacja na modelce wydawała mi się tak bardzo oczywista.
Jedynie 2 sylwetki bardzo mi się spodobały, które naprawdę były dobre! Mam
tutaj na myśli sukienkę z rozkloszowanym dołem i długą suknię z dużym
rozcięciem oraz tiulem na dole. Ultra kobiece, wspaniałe projekty!
Po pastelach, krótkich dziewczęcych spódnicach przyszła pora
na drugą część pokazu, w której mogliśmy zobaczyć sukienki typowo sylwestrowe,
przeznaczone także na wieczorowe wyjścia. Pojawiło się trochę blasku, było
srebrzyście, złociście … Ciemnoskóra modelka zaprezentowała ciekawą sukienkę,
jednak słowo „ciekawa” w przypadku Dawida Wolińskiego to stanowczo za mało!
Owszem, bardzo spodobała mi się złota sukienko-płaszcz,
która przy odpowiedniej stylizacji naprawdę może wyglądać zjawiskowo. Jednak
widząc te wszelakie błyszczenia, rozcięcia, rozkloszowania w pewnym momencie
miałem wrażenie, że cofnąłem się w czasie i znalazłem się na pokazie MMC Studio
na ostatniej edycji Fashion Week Poland. Nie twierdzę tutaj, że doszło do
jakiegoś plagiatu, czy czegoś podobnego, jednak do inspiracji na pewno!
Zacząłem zastanawiać się, która kobieta wyglądałaby dobrze w poszczególnych
propozycjach z tej kolekcji. Uwielbiam asymetrię, różne faktury, jednak tutaj
to nie spełniało swojej roli, głównie ze względu na złą formę.
W kolekcji mogliśmy zobaczyć takie materiały jak skóra,
szyfon czy futro. Pojawiło się także kilka delikatniejszych materiałów. Muszę
także pochwalić fakt, iż projektant w swojej kolekcji zdecydował się na
usztywnienie dołu, czyli spódnic. Dzięki temu zabiegowi ubrania zyskały na
atrakcyjności. Spodobało mi się także to, że modelki paradowały po wybiegu po
części w balerinkach. W końcu baletnica na środku hali do czegoś zobowiązywała,
a modelki nie musiały stresować się złapaniem równowagi Całą oprawę pokazu
także uważam za znakomitą, bębniarze i baletnica w pozytywce spisali się na medal!
Ten pokaz Dawida Wolińskiego nie zachwycił mnie osobiście.
Staram się być na tyle obiektywny i sprawiedliwy, aby doszukać się wielu plusów
i minusów kolekcji, którą miałem okazję zobaczyć tego dnia. Liczyłem na
zaskoczenie, na coś, co nie pozwoliłoby odciągnąć od siebie wzroku. Oczywiście,
każdy może mieć swoje własne zdanie na temat tej kolekcji. Ja uważam, że była
ona nieudana, pomimo spójności i pewnego rodzaju konsekwencji. Przypadły mi do
gustu poszczególne sylwetki , które zasługują na szczere, wielkie brawa, jednak
uważam, że Dawida stać na znacznie więcej. Dlatego nie tracę nadziei i z
niecierpliwością odliczam dni do kolejnego pokazu projektanta, którego następna
kolekcja powali wszystkich na kolana! Mam taką nadzieję :)
Spotkania z Dawidem zazdroszczę! Świetny kolr marynarki!
OdpowiedzUsuń