"Cuz
nothing suits the undisputed oft-saluted suitor of repute like a
suit!” is the lyrics by crazy actor Bartneya Stinson, who seduced
women in the famous TV series "How I Met Your Mother". This
time Bartney was right! Because women like the guys in suits and
definitely feel more respect to them than to a "loose guy” in
track-suit. Dear ladies, what's up?
It
is so sad is that Polish men still treat the suits too seriously.
They choose it for a wedding, or to work in the corporation. They are
afraid of mixing jackets with causal trousers, and if they do, they
usually make the mistake of choosing shoes or pants. Of course, there
are exceptions, but I secretly hope that there will be more and more
guys open to some experiments. Poles should learn from Italian men,
because it's very good reference point. Colleagues from southern
Europe are doing it perfectly and very naturally. At the work they
wear a suit and thanks to change only pants and shoes, they are ready
to meet up with friends or going to the club. Is not a brilliant
idea? The starting poitn is properly organized wardrobe and
skillfully combination of different elements together. For me, every
man should have one, very good suit and casual jackets. Buy these
instead of twenty pair of pants. It's honest piece of advice, dear
Guys!
PHOTO MIKOŁAJ KOŁODZIEJSKI
In
my today's styling the winner is...suit of course. A gray, wool, with
a double-breasted jacket. Perfectly tailored and very comfortable.
This time I put on a very quiet accessiories. I wanted to look
classicly and I think I did it very satisfactorily. A extravagant
accessories can only be seen in individual elements of the styling. I
think about a futuristic sunglasses and leather and metallic shoes
with the English style. Shirt in light pink color is the perfect
basic for gray suit and leather tie adds a refined elegance for this
set. Me being without a hat, Am I right? So this time I chose a
burgundy hat with wide brim straight from the 70s. And finally - the
fur! I look in it a little bit like the brown bear, but so what, if
it is so nice animal? Oh well, this is joke but you have to admit
that fur this season dominated the European capital of fashion and
become important coat for true and crazy fashionable people. Kanye
West likes it too!
See
the pictures! And... you have to wear suits every day, not just to
work. You will have more friends, ladies of course, I can assure you
of that!
_________________________________________________
„Bez
wątpienia, nic tak nie pasuje do renomy podrywacza, jak garnitur!”
to tekst piosenki szalonego Bartneya Stinsona, który uwodził
kobiety w znanym serialu „Jak poznałem Waszą matkę” . Tym
razem Bartney miał rację! Bo przecież kobiety lecą na facetów w
garniturach i zdecydowanie czują przed nimi większy respekt niż
przed „luzakiem” w dresie. Drogie Panie, jak to z Wami jest?
Przykre
jest to, że polscy mężczyźni nadal traktują garnitury zbyt
poważnie. Głównie wybierają je na wesele lub do pracy w „korpo”.
Boją się łączenia marynarek z casual'wymi spodniami, a jeśli to
robią, to zazwyczaj popełniają błąd w doborze butów lub samych
spodni. Fakt, zdarzają się wyjątki, jednak mam cichą nadzieję,
że ich zasięg się znacznie zwiększy. Chciałbym, aby Polacy brali
przykład z Włochów, bo to bardzo trafny punkt odniesienia. Koledzy
z południowej Europy robią to perfekcyjnie i wychodzi im to bardzo
naturalnie. Do pracy zakładają garnitur, a zamieniając jedynie
spodnie i buty na bardziej codzienne mają gotową stylizację na
spotkanie z przyjaciółmi lub wyjście do klubu. Czy to nie jest
genialne rozwiązanie? Grunt to odpowiednio zorganizować sobie szafę
i umiejętnie łączyć poszczególne elementy ze sobą. Według mnie
każdy mężczyzna zasługuje na to, aby mieć w szafie dobry garnur
i kilka mniej zobowiązujących marynarek. To zdecydowanie lepszy
zakup od 20-stej z rzędu koszuli w kratę. To szczera rada, drodzy
Koledzy!
W
dzisiejszej stylizacji wygrywa oczywiście garnitur. Ołowkowy,
wełniany, z dwurzędową marynarką. Idealnie skrojony i bardzo
wygodny. Tym razem postawiłem na bardzo spokojne dodatki. Chciałem
wyglądać klasycznie i chyba mi się udało. Ekstrawaganckie akcenty
można dostrzec w jedynie pojedynczych elementach zestawu. Mam na
myśli futurystyczne okulary i skórzano-metalowe buty w stylu
angielskim. Koszula w odcieniu jasnego różu jest znakomitą bazą
dla szarości, a skórzany krawat dodaje wyrafinowanej elegancji. Nie
byłbym sobą bez kapelusza, prawda? Dlatego tym razem postawiłem na
burgundowy z bardzo szerokim rondem.
I
na koniec – futro! Wyglądam w nim trochę jak niedzwiedź
brunatny, ale co z tego, skoro to takie sympatyczne zwierzę? Żarty
żartami, jednak musicie sami przyznać, że futra w obecnym sezonie
zdominowały europejskie stolice mody i stały się nieodłącznym
elementem wierzchnim prawdziwego modowego szaleńca. Kanye West też
je lubi!
Zapraszam
do obejrzenia zdjęć! Przemyślcie jeszcze raz kwestię związana z
noszeniem garniturów na co dzień, a nie tylko do pracy. Zyskacie
większe grono uroczych koleżanek. Zapewniam Was o tym! :)
SUIT - BURTON MENSWEAR
FUR & LEATHER TIE - VINTAGE
SHIRT - GIEVES & HAWKES
CUFFLINKS - DA VINCI
HAT - HatHat
SHOES - ZARA
SUNGLASSES - NEW YORKER
WATCH - DANIEL WELLINGTON
What a Handsome Boy:-)
OdpowiedzUsuńU mnie wygrywa kapelusz, sama bym chętnie nosiła! Zestaw świetny, smaczku dodają również buty. Acha, i Barney, nie Bartney - to postać kultowa :)
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńŚwietny kapelusz!
OdpowiedzUsuń